Oświęcim miastem pokoju

Udział mój w obchodach pięćdziesiątej rocznicy oswobodzenia obozu Auschwitz-Birkenau traktuję jako zobowiązanie byłego więźnia w stosunku do nieżyjących i podziękowanie Bogu za życie. Wyrażam to moją wystawą – apelem do wszystkich ludzi.

W przeddzień oswobodzenia obozu widziałbym wzniesione 4 drabiny do nieba, które wieczorem zapłoną jak pochodnie ogniem,niedaleko ruin 4 krematoriów w Brzezince. Płonące drabiny i głosy syren winny być widziane i słyszane w całej okolicy i mieście,być znakiem-symbolem rozpoczęcia uroczystości.

Teren byłego obozu Auschwitz-Birkenau uświęcony cierpieniem i śmiercią wielu ludzi różnych narodowości, wyznań i przekonań politycznych jest nie tylko cmentarzem ofiar. Ich popioły zostały rozsypane szeroko w okolicy i na wodach rzeki Soły. Miejsce byłego obozu dla mnie i wielu innych jest przede wszystkim miejscem pamięci godnym utrwalenia i przekazania pokoleniom w imię idei wolności i godnego życia w pokoju. Dlatego budowanie kopca pamięci ofiar winno stać się miejscem oczyszczenia – katharsis i pojednania narodów. Wzywam wszystkich zwiedzających do wspólnej akcji wznoszenia kopca, który przetrwa dłużej niż szczątki obozów,będzie odpowiedzią – protestem ludzi dobrej woli – nas wszystkich – przeciw odradzającemu się faszyzmowi i nietolerancji.

Józef Szajna, były więzień obozów koncentracyjnych Auschwitz-Birkenau i Buchenwaldu.

Informacje

Autor

Józef Szajna

Źródło

Wystąpienie podczas obchodów pięćdziesiątej rocznicy oswobodzenia obozu Auschwitz-Birkenau.